To cecha jest tak samo istotna jak, fakt niskiego zużycia energii. W trakcie użytkowania domu, czteroosobowa rodzina poprzez gotowanie, mycie i oddychanie produkuje dziennie około 4 do 5 litrów wody w postaci pary wodnej.
Wilgoć ta zgodnie z prawami fizyki, próbuje przedostać się na zewnątrz budynku przenikając przez ściany i dach. W tradycyjnych budynkach murowanych, powszechnie ocieplonych od zewnątrz styropianem, para wodna nie ma możliwości swobodnego przedostania się na zewnątrz, lecz wsiąka w ściany murowane zawilgacając je. Proces ten rozciągnięty w czasie powoduje, że budynek staje się wilgotny, przez co zużywamy więcej energii do jego ogrzania a ściany budynku z biegiem lat ulegają zniszczeniu (łatwo zauważyć czarne plamy zagrzybień np. za szafami, czy w narożnikach pomieszczeń a nawet na całych powierzchniach ścian i stropów). W naszych domach energooszczędnych nie występuje ten problem, gdyż nie stosujemy styropianu do ocieplenia ścian budynku, lecz tylko i wyłącznie wełnę mineralną lub nowoczesne materiały izolacyjne z włókien drzewnych produkowane np. przez firmę Steico. Dzięki temu para wodna swobodnie wydostaje się z budynku. Zarówno wełna mineralna jak i wspomniane płyty drewnopochodne Steico PROTECT posiadają ponad 100-u krotnie mniejszy opór dyfuzyjny niż równoważna płyta styropianowa o tej samej grubości (dyfuzja – swobodne przenikanie pary wodnej). Styropian to bardzo popularny i tani, ale przy tym niekoniecznie dobry materiał izolacyjny, coraz rzadziej stosowany w krajach Europy zachodniej do ociepleń ścian budynków.